Tak wiem miała być kolej kingi. Jestem bardzo smutna ponieważ pysia (chomik) odeszła. U mnie zawsze były dwa zwierzaki oprócz tego kiedy przychodziła na nie pora. Zawsze rozpaczam nad stratą zwierzęcia bo jest członkiem mojej rodziny. Dzielę z nimi smutki i radości. Co prawda to był zwierzak mojej siostry ale i tak ja kochałam. Myślałam że będzie z nami dłużej. Nic na to nie poradzę. Moja siostra chce kupić w przyszłym miesiącu Ksaweremu kolegę. Co wy na to? nie pogryza się ? Jeśli macie propozycje na imię to piszcie w komentarzach.
Ostatnia fotka Pysi.
Sama prawda.
Wy na pewno przechodziliście to samo. Dacie rade mnie pocieszyć?
.jpg)



